Nie milkną echa dwóch zebrań wiejskich jakie odbyły się w Kębłowie 5 i 12 marca a dotyczyły sławetnej i kontrowersyjnej ustawy dekomunizacyjnej zafundowanej nam przez obecny rząd PIS-u! Nikt z nas nie był świadomy iż dotknie ona patrona jednej z naszych ulic a mianowicie – Józefa Rauera …. choć może ktoś się jednak spodziewał. Ale od początku...
W nocy z 28 na 29 czerwca 1946 r służbę w gromadzie Kębłowo pełniło dwóch funkcjonariuszy ORMO – Józef Rauer i Benon Chełmiński. W czasie patrolu, mniej więcej o godz. 1:30 zauważyli oni czterech ludzi, w ubraniach cywilnych, jadących na rowerach od strony Świętna. W związku z tym, że cała czwórka była nieznana zarówno Rauerowi, jak i Chełmińskiemu, postanowili ich skontrolować. Zatrzymani mężczyźni oświadczyli ORMO- wcom, że wybierają się do Grodziska Wielkopolskiego, ale w związku z tym, że żaden z nich nie posiadał przy sobie dokumentów, zaprowadzono ich na posterunek ORMO w Kębłowie.
To już pewne – 251 osób zameldowanym na ulicy Rauera w Kębłowie będzie musiało zmienić swój adres. Nazwa ulicy będzie musiała być zmieniona w tym roku. Wszystko za sprawą ustawy tzw. dekomunizacyjnej. W ocenie Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nazwa powyższa powinna zostać zmieniona. Ustawa obowiązuje od połowy 2016 roku. Gmina miała rok (do 2 września 2017) na zmianę nazwy… ale tego nie zrobiono. Teraz sprawą zajmie się Wojewoda – to on zdecyduje kiedy i na jaką nazwę przemianowana zostanie Rauera w Kębłowie.